Za tydzień miną 2 lata odkąd założyłam kanał na YouTube. Z jednej strony tyle się działo, a z drugiej nie wiem kiedy ten czas minął 🤯. W takich chwilach zbiera mi się na podsumowania i trochę dopada mnie przy tym melancholia… Głównie jednak jestem wdzięczna.
Jestem wdzięczna, że jesteście ze mną tutaj, że oglądacie moje tutoriale i się nimi inspirujecie. To absolutnie fantastyczne widzieć wasze makramy zrobione na bazie tutoriali z mojego kanału. Dziękuję za wszystkie komentarze, uwagi i pomysły, dzięki nim mogę się dalej rozwijać ❤️
Równocześnie cieszę się, że mogę się z wami spotykać na żywo, na warsztatach. Szalenie lubię je prowadzić, praca z ludźmi daje mi bardzo wiele satysfakcji, szczególnie jak widzę piękne sznurkowe efekty🥰!
Na koniec jeszcze krótka-długa historię łapacza. To zdjęcie to pochodzi sprzed grubo ponad 2 lat, tak samo jak tutorial. To dlaczego opublikowałam go w zeszłym tygodniu? Bo tutorial był absolutnie fatalny 😝 Łapacz snów to był 1 szy tutorial jaki kiedykolwiek nagrałam, więc jakość pozostawia wiele do życzenia… Do ponownego nagrania zmotywowały mnie te upływające 2 lata, uznałam, że no trochę głupio to ponownie odsuwać w czasie😅. Tak więc oto jest! Może kiedyś oryginał podzielę się oryginałem, ale to jeszcze nie jest ten dzień 🫣.
Szykuję wiele nowych tutoriali, warsztatów i nie tylko… Będzie też kilka nowości, ale o tym już niedługo!